Zalewamy
Data dodania: 2018-01-02
27.10.2017
A wiec po wykopaniu jedziemy dalej. Ławy wykopane zbrojenie poskręcane (dobrze że u teściów jest więcej miejsca więc mogłem sobie poskręcać i składować u nich, potem tylko przewieź na działkę :)). Ja zamiast 5 cm chudziaka pogłębiłem ławy i dałem folię. Dzięki zaszalowaniu ław i ręcznym wykopaniu mogłem idealnie wyliczyć ilość betonu potrzebnego do zalania. U nas poszło 16 kubików.
Parę klepaków także się znalazło mówią że na szczęście. Mam nadzieję :)
Pogoda do zalewania nie najlepsza, ale udało się i wszystko wyszło super.
Tak więc wszystko zalane i będziemy działać dalej.